Archiwum dnia: 23 maja 2017

Spotkani na drodze zawodowej

Profesura akademicka z moich studenckich lat, jak to odkryłam niedawno i zupełnie przypadkowo gremialnie edukowała się w Stanach Zjednoczonych na wieloletnich stypendiach Rockefellera. Nie chwalono się tym wyróżnieniem ex tempore. Motyw edukacji zagranicznej pojawia się dopiero w życiorysach pisanych przez biografów. Pytam starszą ode mnie koleżankę – co mówili stypendyści na ten temat? Nic szczegółowego, jedynie krótkie wyznanie dostałem stypendium Rockefellera. Jeden ze stypendystów podróżował Batorym! Malownicze i tajemnicze!

 Na czwartym roku moich studiów moja Matka zachorowała na zawał serca. Leczona była na oddziale wewnętrznym, w szpitalu przy ul. Barskiej. Ordynatorem oddziału był dr Michał Lityński. Wcześniej pracował on w Instytucie Gruźlicy.

Dobry internista, który jako pierwszy jeszcze przed J. Connem opisał zespół pierwotnego hiperaldosteronizmu.


Opublikował pracę w Polskim Tygodniku Lekarskim w 1953 roku.
Wykładowcy z czasów studenckich, zespoły lekarskie z okresu pracy w szpitalu – to był świat polskiej medycyny polskiej, grający w bardzo tajemniczą dyscyplinę, której szczegóły i reguł gry nie były ujawniane. Jedyne co dało się zaobserwować nieuzbrojonym okiem to  wybitna nadreprezentacja dziedzicznie obciążonych genem sukcesu;)

Do ważnych spotkań zaliczam spotkanie w Nowosybirsku z tamtejszą profesurą.

 

    Wspominam je z sentymentem

   Inna koleżanka z Ukrainy, spotkałyśmy się po raz pierwszy na konferencji w Budapeszcie i miło było pogawędzić w języku rosyjskim, tym bardziej, że nasz gospodarz Lajos bardzo dobrze mówił w tym języku. Jako dziecko mieszkał w Mongolii, gdzie pracowali jego rodzice w służbie dyplomatycznej i chodził do szkoły przy ambasadzie rosyjskiej.

 

  Prof. Norman M.Kaplan autor słynnego i mojego ulubionego dzieła Kaplan’s Clinical Hypertension. Profesor Kaplan miał swego czasu wykład w Warszawie na zaproszenie Big Pharmy w Teatrze Polskim. Rodzice jego mieszkali przed wojną w Polsce, jak powiedział w Suwalki i wyemigrowali w 1936 roku do Palestyny. Ich mądrość przejawiła się w tym, że nie wybrali żadnego z krajów europejskich.

 

Innym ciekawym spotkaniem była możliwość poznania prof. Stevo Juliusa. również o korzeniach europejskich 

 

    Najciekawszym jednak było spotkanie oraz wywiad z laureatem Nagrody Nobla prof. Louisem Ignarro, który był w Warszawie. Nie było  łatwo, ale udało się!

    W dłoni dyktafon! jeszcze dymiący ; )

Inny mój ulubiony Noblista to prof. Rolf Zinkernagel, którego wykładów słuchałam go dwukrotnie: na konferencji w Lindau oraz na śniadaniu prasowym dla mediów w Brukseli.

Profesor Zinkernagel uważa, jakże politycznie niepoprawnie, że największym wyzwaniem dla współczesnej medycyny są zachowania pacjentów. Drugie jego znakomite powiedzenie dotyczy leków, podczas śniadania prasowego w Brukseli powiedział: you know… jak coś działa to działa, a jak nie działo, to nie działa;)