Otwieramy drzwi i wchodzimy do pokoju
Pokój okazuje się być…. trzyosobowy! Szczęśliwie do mojego wyłącznego użytku
Na ścianach obrazy w stylistyce chińskiej
Łazienka bez zastrzeżeń
Rozpakowuję walizkę i zaczynam poszukiwać kontaktu aby zagotować wodę na herbatę. jedyny kontakt w łazience! Dobrze, że mam mały czajnik i zmieścił się na szklanej półce.
Tradycyjne zdjęcie solo travelera
I jeszcze jedno z wyeksponowaniem motywu, że diabeł ubiera się u Prady 😉
@mimax2 / Krystyna Knypl