139. Pamiątki z podróży

Trudne zadanie do zrealizowania. Dzielą się na pamiątki dla podróżnika i dla najbliższych. Kolekcjonuję Małego Księcia w różnych językach. Zawsze dobry souvenir!

img004-1

Mały Książę po arabsku

Trudno jest się oprzeć pokusie kupienia pamiątki z podróży. Jeszcze trudniej kupić udana pamiątkę. Produkowane w nadmiarze klasyczne pamiątki zwykle nie mają urody, a i po przywiezieniu do domu trudno  znaleźć dla nich zastosowanie.
Mam zasadę, że pamiątki zawsze pakuję do bagażu podręcznego – wizja, że mój bagaż główny do którego zapakowałam nie dociera razem ze mną i nie mogę rodzinie wręczyć pamiątek jest absolutnie nie do przyjęcia. Takie podejście do tematu wpływa na rozmiary pamiątek i wybieram zwykle pamiątki o niewielkich rozmiarach. Przez pewien czas przywoziłam mojej córce naszyjniki z wisiorkiem w kształcie serca – powstała ich całkiem spora kolekcja. Mój mąż dostaje płyty, czekolady, kawę, t-shirt dokumentujący miejsce pobytu. Moją osobistą ulubioną pamiątką jest para tańcząca tango przywieziona z Puerto Iguazu. Lubię także plecione paski oraz skarbonkę świnkę z tej samej wyprawy.Do tej kolekcji ulubionych dochodzi ceramika przywieziona z Algierii oraz kubki z Australii i ponadczasowy kubek z Szwajcarii, który ma już kilkanaście lat!

Wychodzi na to, że skorupy są udanymi pamiątkami z podróży!

aa

Ta krowa z Fiumicino ilustruje ideę nie ma to jak skorupy z podróży ;))

aa

Pudełeczka też się sprawdzają

aa

Wybór niby duży,ale zdecydować się nie łatwo

aa

Może powinnam kupić suknie? Nie wyczułam tematu za pierwszym pobytem!

aa

W sklepie z pamiątkami